Rekin

i

Autor: Shutterstock Rekin pojawił się u wybrzeży Egiptu

Egipt, atak rekina. Które plaże zostały zamknięte? Gdzie wypoczywają Polacy? Czy jest bezpiecznie?

2022-07-04 10:25

Jednym z najpopularniejszych na świecie kurortów wstrząsnęła tragedia. W piątek (1 lipca) u wybrzeży Hurghady rekin zaatakował dwie turystki. 40-letnia Rumunka i 68-letnia Austriaczka nie żyją. Władze Egiptu po tym ataku zamknęły okoliczne plaże i zakazały wszelkiej aktywności w wodzie. Hurghada to jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków. Czy grozi im niebezpieczeństwo?

Do przerażających wydarzeń doszło w miniony piątek, 1 lipca, jednak o tragedii władze Egiptu poinformowały dopiero w niedzielę, 3 lipca. U wybrzeży zatoki Sahl Hasheesh, w pobliżu niezwykle popularnego kurortu Hurghada, rekin rzucił się na 68-letnią Austriaczkę, która w wyniku ataku straciła rękę oraz nogę, po czym zmarła w szpitalu. Kilka godzin później w okolicy rafy koralowej wyłowiono ciało czterdziestokilkuletniej Rumunki, drugiej śmiertelnej ofiary rekina. Nad Morzem Czerwonym wybuchła panika. W mediach społecznościowych krąży nagranie, na którym rzekomo widać ranną Austriaczkę. Kobieta znajduje się w wodzie, a wokół niej jest ogromna plama krwi. Udaje się jej dopłynąć do molo, z którego świadkowie zdarzenia próbują udzielić jej pomocy.

Najtańsze wakacje w 2022 roku

Egipt po ataku rekina. Plaże zamknięte na trzy dni

Przedstawiciele egipskich władz na trzy dni zamknęły plaże przylegające do zatoki Sahl Hasheesh. Zakazano uprawiania sportów wodnych, w tym nurkowania, snorkelingu, windsurfingu i żeglowania. Także łodzie rybackie miały zakaz pływania u wybrzeży Hurghady - podaje PAP. Dziś (poniedziałek, 4 lipca) zakaz prawdopodobnie zostanie już zniesiony. Czy to oznacza, że jest już bezpiecznie?

CZYTAJ TAKŻE: Putin wściekły na Ukrainę o... zupę! "To dlatego zaczęła się wojna". Szokujące słowa!

Polacy na wakacjach. Egipt jednym z ulubionych kierunków

Hurghada, u wybrzeży której doszło do tragedii, a także Szarm el-Szejk i Marsa Alam to niezwykle popularne, również wśród Polaków, miejsca wakacyjnego odpoczynku. Nic dziwnego, bo egipskie wybrzeże, rozciągające się na 1,5 tys. km, uchodzi za najatrakcyjniejsze na świecie, jeśli chodzi o nurkowanie. Każdego roku kurorty odwiedza około miliona turystów. Czy teraz mają powody do obaw? Raczej nie, bo jak żartują nurkowie, jest większa szansa zginąć w wypadku drogowym w drodze na egipską plażę, niż w wodzie od ataku rekina. Potwierdzeniem tego mają być statystyki.

Atak rekina. W wodzie bezpieczniej niż na drodze

Serwis Al-Arabija podaje, że w 2021 roku w Egipcie odnotowano ok. 57 tys. wypadków drogowych, w których zginęło ponad 6,1 tys. osób. Natomiast od końca XIX wieku w wodach u wybrzeży kraju rekiny zaatakowały 34 razy, w tym 9 ze skutkiem śmiertelnym. Jednym z najpoważniejszych incydentów był ten z 2010 roku, z Szarm el-Szejk, gdy w zaledwie pięć dni doszło tam do pięciu ataków rekinów, w wyniku których jedna osoba zginęła.

CZYTAJ TAKŻE: Poderżnął żonie gardło. Gdy umierała trzymał ją za rękę i puszczał ulubione piosenki

Sonda
Widziałeś kiedyś rekina?

Po ataku rekina w Egipcie, co wiemy o ofiarach?

W piątkowym ataku w okolicy Hurghady zginęły dwie kobiety. 68-letnia Austriaczka przebywała w Hurghadzie od miesiąca wraz ze swoim mężem - Austriakiem pochodzenia egipskiego. Nazywała się Elisabeth Sauer i pochodziła z miejscowości Kramsach, gdzie w latach 1998-2004 była lokalną radną i gdzie mieszka jej córka. Piątek miał być jej ostatnim dniem pobytu na egipskich wakacjach - podaje PAP. Tożsamości drugiej ofiary, Rumunki, na razie nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że mieszkała w pięciogwiazdkowym hotelu Premiere Le Reve w Hurghadzie. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki