Liczba ofiar w niedzielnych starciach w Egipcie wzrosła do 44. W starciach zwolenników i przeciwników Bractwa Muzułmańskiego ponad 200 zostało rannych. Szacuje się, że do tej pory 220 osób trafiło do szpitala właśnie z powodu zamieszek.
Czytaj też: Czy to koniec Bractwa Muzułmańskiego?
- Większość osób, które zginęły, miała rany postrzałowe - poinformowały źródła zbliżone do egipskich służb bezpieczeństwa - podaje "TVN 24".
Od soboty w wielu egipskich miastach odbywają się masowe demonstracje, do których wezwała opozycyjna Narodowa Koalicja Wspierania Prawomocności Władzy.
Zobacz: Egipt. Aresztowali bociana z Francji za szpiegostwo