Egipt we krwi

2013-08-16 4:00

Masakra w Egipcie! W starciach zwolenników i przeciwników Bractwa Muzułmańskiego ze służbami i sobą nawzajem zginęły setki ludzi. W całym kraju wprowadzono stan wyjątkowy i godzinę policyjną. Rozruchy odczuli Polacy, którzy zostali uwięzieni w Sharm-el-Sheik.

Krzyki, krew i zwłoki tratowane przez napierający tłum. Jedni uciekają, inni zrzucają wozy opancerzone z wiaduktów. Funkcjonariusze strzelają w tłum, a buldożery rozjeżdżają barykady i ludzi. - Módl się za mnie - SMS-owała do matki dziennikarka Habiba Abd El Aziz (†26 l.) z Abu Zabi. Za chwilę zginęła od kuli, podobnie jak brytyjski operator Sky News. W środę w Kairze doszło do gigantycznej masakry. Po puczu, który ponad miesiąc temu obalił Mohammeda Mursiego (62 l.), na placu Tahrir gromadzili się zwolennicy jego Bractwa Muzułmańskiego. W końcu na placu powstały tam dwa wrogie obozy - zwolenników i przeciwników nowego porządku. Ich likwidacja przez władze doprowadziła do środowej masakry.

>>> USA. Zatrzymano 35-letnią gwałcicielkę

Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych kurorty są bezpieczne, ale przez blokujące ulicę wojsko grupa Polaków nie mogła wczoraj opuścić Sharm-el-Sheik! W Egipcie znajduje się około 4 tysięcy turystów z Polski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki