W Kairze, Suezie, Aleksandrii wciąż gęstniej tłum protestująych przeciwko prezydentowi, który twardą ręką rządzi krajem od 30 lat. W sobotę, by stłumić rozruchy Hosni Mubarak powołał na stanowisko wicprezydenta Omara Suleimana jednego z najbardziej wpływowych szefów wywiadu, ale te decyzja jeszcze bardziej rozjuszyła demonstrantów.
- Hosni Mubarak, Omar Suleiman obaj jesteście agentami Amerykanów - nie milkną okrzyki w stolicy kraju.
Patrz też: Egipt: Znienawidzony prezydent-dyktator Hosni Mubarak dymisjonuje rząd. Krwawe starcia z wojskiem i policją - ZDJĘCIA
Antyrządowa wojna w Egipcie stała się przepustką na wolność przestępców osadzonych w więzieniu Wadi an-Natrun, 100 km od Kairu. W nocy skazańcy wzniecili w zakładzie karnym rozruchy. Więźniowie zabrali broń strażnikom i uciekli. Liczba uzbrojonych uciekinierów może sięgać nawet kilku tysięcy.
Szabrownicy i złodzieje plądrują szpitale, sklepy oraz biura. Rośnie zagrożenie w popularnym nadmorskim kurorcie Szarm el-Szejk. Dla bezpieczeństwa zagranicznych tursytów wojsko wkroczyło na ulice. Według nieoficjalnych doniesień mógł tam się ukryć w swojej rezydencji znienawidzony dyktator Egiptu Hosni Mubarak.