W minioną niedzielę, 18 grudnia, na stadionie Lusail Stadium w Katarze został rozegrany ostatni, finałowy mecz tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej. Na trybunach tego dnia zasiadło wiele znanych osób. Drużynie Francji osobiście kibicował na przykład prezydent Emmanuel Macron, ostatecznie przyjmując porażkę swoich rodaków, gdy puchar trafił w ręce Argentyny.
Najbogatszy człowiek świata sympatyzuje z Rosją? Ale wpadka!
Jedno z najlepszych miejsc podczas tego znakomitego meczu zajął Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, założyciel Tesli, a ostatnio też kontrowersyjny nowy właściciel Twittera. Ubrany w zwykły zielony T-shirt, z kieliszkiem czerwonego wina w ręce, rozdawał uśmiechy, ściskał dłonie fanów, a także pozwalał im się ze sobą fotografować. Wyjątku nie zrobił także dla niejakiej Nalii Asker-Zade, 35-letniej gwiazdy propagandowej putinowskiej telewizji "Rossija 1". Po mediach społecznościowych krąży ich wspólne zdjęcie, na którym słodko się uśmiechają, pozując ramię w ramię.
Elon Musk pokazał się z sojuszniczką Putina. Nie wiedział, kim jest?
Jak przypomina "Mirror", 35-letnia Asker-Zade jakiś czas temu została objęta sankcjami nałożonymi przez Kanadę i Wielką Brytanię. "Jest jedną z kluczowych sojuszniczek Władimira Putina i dziewczyną prywatnego bankiera despoty, Andrieja Kostina, którego życie biznesowe i osobiste również zostało ograniczone z powodu pełnienia przez niego roli skarbonki rosyjskiego prezydenta" - pisze portal. Musk nie wiedział, z kim robi sobie selfie?