To nie film science fiction, tylko najnowszy projekt Elona Muska! Założyciel Tesli i SpaceX postanowił zrealizować wizje znane dotychczas tylko z hollywoodzkich produkcji. Amerykański miliarder zamierza umożliwić ludziom łączenie z komputerem przy pomocy czegoś w rodzaju technologicznej telepatii, a konkretnie chipa wszczepionego do głowy. Założył w tym celu firmę Neuralink, a ta opracowała prototyp takiego chipa i wszczepiła go już świni imieniem Gertrude. Pozostaje czekać na efekty.
Chip jest wielkości monety i zostaje wszczepiony do ludzkiej czaszki, po czym cienkimi przewodami łączy się go z mózgiem. Ma zrewolucjonizować życie osób sparaliżowanych, pozwalając im na swobodną komunikację z otoczeniem, a nawet uzdrowić ich. Zdaniem Muska projekt może się przydać także w o wiele dalszej i szerszej perspektywie, ponieważ jeśli nie podniesiemy poziomu swojej inteligencji, ta sztuczna może nas przegonić i nam zagrozić.