Królowa Elżbieta II tylko zaufanej kuzynce powiedziała, co myśli o Meghan Markle w dniu jej ślubu. Teraz wszystko wyszło na jaw
Kiedy Meghan Markle i książę Harry odeszli z brytyjskiej rodziny królewskiej, zaczęli otwarcie i niekiedy bardzo mocno krytykować jej członków. Niektórzy mieli według nich przejawiać tendencje rasistowskie, księżna Kate była zbyt chłodna, a William zbyt porywczy. Akurat Elżbietę II potraktowali łagodnie. "Była jak babcia" - mówiła Meghan w pamiętnym wywiadzie u Oprah Winfrey, kiedy królowa jeszcze żyła. Wraz z Harry podkreślali, że szanują monarchinię i uhonorowali ją nawet nazwaniem swojej córki Lilibet - w taki sposób zwracali się do Elżbiety II najbliżsi. Wokół tego wyboru imienia wybuchł niedawno mały skandal, bo wbrew zapewnieniom Meghan i Harry'ego królowa zdaniem niektórych wcale nie zgodziła się na nazwanie ich córki Lilibet. Czyżby ich relacje nie były jednak tak słodkie? Teraz pojawiły się nowe fakty!
"Według monarchini nie było stosowne, aby rozwódka zawierająca ponowny związek małżeński w kościele wyglądała dziewiczo w tak krzykliwy sposób”
Co tak naprawdę myślała zmarła we wrześniu 2022 roku królowa Elżbieta II o Meghan Markle? Królewska biografka Ingrid Seard w swojej nowej książce "Moja matka i ja" uchyliła rąbka tajemnicy. Podobno brytyjska monarchini początkowo dobrze przyjęła wiadomość o wybrance księcia Harry'ego, ale pierwsze zgrzyty pojawiły się podczas przygotowań do książęcego ślubu. Jedna rzecz zdecydowanie nie spodobała się królowej Elżbiecie II. Chodziło o suknię ślubną Meghan Markle. Według Seward królowa powiedziała kuzynce królowej, Lady Elizabeth Anson, że wybór śnieżnobiałej sukni jest nieodpowiedni dla rozwódki. "Według monarchini nie było stosowne, aby rozwódka zawierająca ponowny związek małżeński w kościele wyglądała dziewiczo w tak krzykliwy sposób” – napisała Seward.