Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia szczepionki przygotowane w fabryce Pfizer w Belgii wyruszyły do wszystkich krajów członkowskich. Pierwsze dostawy ograniczone są do nieco poniżej 10 tys. dawek w większości krajów. Wystarczą one do zaszczepienia mniej niż 5 tys. mieszkańców, ponieważ potrzebne są dwie dawki na osobę. Programy szczepień w każdym kraju mają jednak ruszyć w styczniu. W wielu krajach pierwsze szczepionki mają otrzymać seniorzy narażeni na ryzyko zakażenia, a także medycy i mieszkańcy domów opieki społecznej.
Niemcy, Węgrzy i Słowacy zaczęli szczepienia już w sobotę. Węgry otrzymały 9 750 dawek, które trafiły do Centrum Szpitalnego Południowego Pesztu. Pierwszymi zaszczepionymi są medycy i inni pracownicy ochrony zdrowia. W Niemczech pierwsze szczepionki przeznaczone są dla osób powyżej 80 roku życia i tych, którzy pracują z osobami wysokiego ryzyka. Jako pierwsza została zaszczepionka 101-letnia Edith Kwoizalla z Halberstadt w Saksonii-Anhalt wraz z innymi mieszkańcami i personelem pielęgniarskim.
Szczepionki dotarły też do Francji, Hiszpanii i Włoch. W Hiszpanii pierwszą zaszczepioną jest 96-letnia mieszkanka domu dla seniorów, Aracela. Mieszkanka ośrodka dla osób starszych Los Olmos w Guadalajarze, otrzymała pierwszą dawkę szczepionki o 9.00 rano w niedzielę. Po niej zaszczepiono Monikę, 40-letnią pracowniczkę ośrodka. - To małe ukłucie, nawet go nie poczułam - powiedziała Aracela po zaszczepieniu.
Do Czech również trafił pakiet ok. 10 tys. szczepionek, które trafiły do czterech szpitali. Pierwszym zaszczepionym był premier Andrej Babisz. Tuż po nim szczepionkę otrzymała Emilia Rzepikova, która uczestniczyła w II wojnie światowej jako żołnierka I Czechosłowackiego Korpusu Armijnego. W Brnie z kolei zaszczepił się minister zdrowia, Jan Blatny.