Europa zagrożona WYBUCHEM WULKANU! Szykuje się powtórka z 2010 roku?

2014-08-21 15:03

Islandzkie Biuro Metorologiczne poinformowało o rosnącej aktywności wulkanu Bardarbunga. W ciągu ostatnich 48 godzin w okolicach wulkanu odnotowano ponad 800 trzęsień ziemi. Władzie kraju ogłosiły pomarańczowy alarm i ewakuowały mieszkańców z zagrożonego terenu. Naukowcy obawiają się najgorszego.

Bardarbunga, jeden z największych wulkanów w Islandii, to prawdziwa cykająca bomba. Naukowcy jednym głosem mówią, że wkrótce może dojść do jego erupcji. Według agencji Reutera, wstrząsy występują regularnie co minutę, a ruchy magmy obserwowane są 10 km pod powierzchnią. Władze przeprowadziły ewakuację ludności, turystów i strażników parku narodowego z terenów położonych na północ od wulkanu. Jak twierdzą do erupcji może dojść w każdej chwili.

"Maszyny przegrywają z siłami przyrody"

Istnieje ryzyko, że jeśli wulkan wybuchnie dojdzie do powtórki sytuacji z kwietnia 2010 roku, gdzie ruch powietrzny nad Europą został sparaliżowany przez unoszący się nad Starym Kontynentem pył wulkaninczy. Odwołanych zostało wtedy blisko 50% wszystkich lotów, a straty przewoźników lotniczych sięgneły 1,7 mld dolarów. Z powodu erupcji do Polski nie dotarło wiele delegacji, które miały pojawić się na uroczystościach pogrzebowych Lecha i Marii Kaczyńskich.

W porannym programie TVN24 "Wstajesz i wiesz" prof. Jerzy Żaba, geolog z Uniwersytetu Śląskiego, odradzał loty samolotem w najbliższym czasie. Pyły wulkaniczne, które wydobywają się podczas wybuchu są bardzo niebezpieczne dla silników samolotów odrzutowych. Naturalne szkliwo wulkaniczne, czyli drobinki lawy, uszkadzają silniki samolotów w sposób niebezpieczny dla ich funkcjonowania - powiedział profesor.

"Wybuch jest nieunikniony"

Nie można precyzyjnie określić kiedy dojdzie do wybuchu. Naukowcy podają jedynie, że istnieje duże prawdopobieństwo wybuchu w najbliższym czasie, wstrząsy sprzed kilku dni były najbardziej intensywne od 18 lat. Profesor Żaba twierdzi, że wulkan może wybuchnąć nawet za kilka dni albo miesięcy. Naukowiec ostrzegł przed produktami wybuchu, którymi będa pyły oraz popioły.

"Strach przed lodowcami"

Większym zmartwieniem od wybuchu dla Islandczyków okazać się mogą powodzie. Jeśli dojdzie do czarnego scenariusza, wybuch roztopi część lodowca spoczywającego u stóp wulkanu. Woda spłynie w dół doliny zalewając przy tym zaludnione rejony.

Wulkan jest skuty lodami i śniegiem. Jeśli doszłoby do wybuchu, to lód zacznie się gwałtownie topić, co doprowadzi do powstania potoków lawowych i lawin. To dla okolicznych mieszkańców może być jeszcze większym niebezpieczeństwem niż sam wybuch - zakończył prof. Żaba.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają