Szokujący duński spot miał w zamyśle autorów zachęcać do głosowania w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dopilnować tego ma "superbohater" - Voteman (od vote - głosować i man - człowiek).
Bohatera kreskówki poznajemy, gdy podczas seksualnej orgii odbiera telefon od wyborcy. Jak słyszymy, jako młody człowiek zmarnował wiele czasu nie głosując w eurowyborach. Dlatego nie ma wpływu nawet na to ile jest cynamonu na jego cynamonowym ciastku. Powiedział dość i teraz - jako Voteman dba, by wszyscy stawili się na wyborach. Jak? Używając brutalnej siły! Zresztą zobaczcie sami!
Spot przedwyborczy wywołał kontrowersje w samej Danii. Po gorącej dyskusji na facebooku, głos zabrał przewodniczący duńskiego parlamentu Morgen Lykketoft.
- Chcieliśmy zainspirować bardzo młodych ludzi do wyjścia z domu i zagłosowania. Do tego trzeba próbować używać wszelkich metod... - tłumaczył.
Jak pisze gazeta.pl. duńskie władze postanowiły jednak ograniczyć dostęp do spotu.
A Wam jak się podoba?