- Palikot staje się politycznym macho, który mówi: "ja wam pokażę kobitki, gdzie jest wasze miejsce w polityce". Tak nie może być. Na to nie ma mojej zgody. Kobiety są równie wartościowymi politykami jak panowie. Chciałabym, żeby o tym pamiętał Janusz Palikot wtedy, kiedy będzie rozgrywał swoje cyniczne, polityczne sprawy używając do tego kobiet. (...) Ja nie będę uczestniczyć w teatrzyku pana Palikota - powiedziała Kopacz.
Zapowiedziała także, że wniosek o odwołanie Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka będzie rozpatrywany na wtorkowym posiedzeniu prezydium sejmu.
- Jeśli Wanda Nowicka, która walczyła ze szklanymi sufitami, została tym sufitem przygnieciona i okaleczona, to ja nie wiem, czy mogę dzisiaj wierzyć w jakiekolwiek deklaracje tego ugrupowania. Jeśli dzisiaj kobiety w polityce mają taki sam mandat - a zakładam, że tak jest - jak każdy z 460 posłów, to propozycja: "nie będziesz wicemarszałkiem, a dostaniesz jedynkę do europarlamentu" jest czymś, co obraża - uważa Kopacz.
Czytaj wiecej: Ruch Palikota złożył wniosek o odwołanie Wandy Nowickiej