Niemcy
Zagłodził się, bo nie mógł znaleźć pracy
58-letni bezrobotny z Hanoweru (Niemcy) w akcie desperacji zamknął się na myśliwskiej ambonie i przez co najmniej 3,5 tygodnia nic nie jadł. W efekcie Niemiec zmarł. Na ambonie policja znalazła prowadzony przez mężczyznę pamiętnik. Zapisał w nim, że od dawna bezskutecznie szukał pracy, rozwiódł się z żoną i stracił kontakt z jedyną córką, a państwo przestało mu wypłacać zasiłek dla bezrobotnych i musiał opuścić swoje mieszkanie. Właśnie dlatego mężczyzna wyruszył na rowerze w oddalone o 100 km góry, by tam pożegnać się z życiem.
Włochy
Szaleniec w przedszkolu
Uzbrojony w nóż mężczyzna wtargnął do przedszkola w Reggio di Calabria i zabarykadował się w nim, osaczając w ten sposób 5 dzieci i dwóch opiekunów. Nie wiadomo dlaczego szaleniec za cel obrał sobie właśnie przedszkole. Napastnikowi najwyraźniej zależało jednak na rozgłosie, bo przez cały czas trwania negocjacji żądał rozmowy z dziennikarzami. Mężczyzna wspominał także coś o pieniądzach i wyrokach sądowych. Do czasu zamknięcia gazety nieznany był los uwięzionych dzieci i ich opiekunów.
USA
Taksówkarz swatał pary
Pewien taksówkarz z Nowego Jorku w pracy nie próżnuje! Nie dość, że wozi ludzi po całym mieście, to jeszcze stara się pomagać samotnikom... łącząc ich w pary. Pochodzący z Egiptu Ahmed Ibrahim (53 l.) na swoim koncie ma już 70 związków (19 par przetrwało dłużej niż rok) i zapowiada, że będzie ich jeszcze więcej. Także walentynki w taksówce Ibrahima zapowiadają się wyjątkowo, bo mężczyzna już zapowiedział, że w Dzień Zakochanych jego żółty samochód zmieni się nie do poznania - wypełniony będzie czerwonymi serduszkami i kwiatami. Nic, tylko jeździć, po Nowym Jorku oczywiście.