Atak nożownika podczas festiwalu różnorodności w Niemczech. Trzy osoby nie żyją
W piątek wieczorem (23 sierpnia) festyn z okazji 650-lecia Solingen w Niemczech, który miał być radosnym świętem dla mieszkańców i turystów, przerodził się w prawdziwy koszmar. Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował zgromadzonych na koncercie ludzi. Zginęły co najmniej trzy osoby, a pięć kolejnych zostało ciężko rannych. Ratownicy walczą o życie kilku z nich.
Lokalne władze natychmiast wezwały uczestników festynu do opuszczenia centrum miasta, a nad Solingen zaczęły krążyć helikoptery. Rynek, na którym zgromadziło się wiele tysięcy ludzi, został otoczony przez policję. Pomimo szybkiego działania policji, napastnikowi udało się zbiec.
Burmistrz Solingen, Tim-Oliver Kurzbach, wyraził swoje głębokie współczucie dla ofiar i ich rodzin. − Rozdziera mi serce, że doszło do ataku na nasze miasto. Mam łzy w oczach, kiedy myślę o tych, których straciliśmy. Modlę się za wszystkich, którzy wciąż walczą o życie – napisał w mediach społecznościowych.
Organizatorzy festynu, zszokowani tragedią, ogłosili przerwanie imprezy, która miała trwać do niedzieli (25 sierpnia). Festyn, który miał być świętem różnorodności i jedności, zakończył się dramatycznie.
Miasto, tuż po ataku, uruchomiło numer telefonu dla osób, które szukają swoich bliskich. Policja z kolei prosi o zgłaszanie przez internet wszelkich informacji, w tym zdjęć, które mogą pomóc ująć napastnika, a także ustalić więcej szczegółów zdarzenia. Wiadomo, że nożownik celował w gardła swoich ofiar.
– Napastnik skutecznie rozmył się w tłumie – przekazał rzecznik policji w Wuppertalu. Trwają jego poszukiwania.
godz. 13:32, aktualizacja:
Niemiecka policja prowadzi intensywne poszukiwania nożownika, który zaatakował w Solingen. Sprawca, według wstępnych ustaleń, to mężczyzna w wieku między 25 a 30 lat, o wzroście około 170-175 cm. Podejrzewa się, że jest pochodzenia południowego i ma wysportowaną sylwetkę. Jego cechą charakterystyczną jest zarost, a w momencie ataku był ubrany na czarno i miał na głowie czapkę z daszkiem.
Policja nie ustaliła jeszcze tożsamości napastnika ani jego motywów. Wcześniejsze informacje sugerowały, że atak mógł mieć charakter terrorystyczny. Policja poinformowała, że obecnie przesłuchiwane są zarówno ofiary, jak i świadkowie zdarzenia. Poszukiwania sprawcy prowadzone są na szeroką skalę, w które zaangażowano liczne siły policyjne.
W akcji biorą udział oddziały specjalne SEK wyposażone w około 40 pojazdów specjalnych. Policja zablokowała główne drogi i wyjazdy z miasta, a mieszkańcom Solingen zalecono pozostanie w domach i unikanie centrum miasta.