>>> Powódź 2013: Śmiertelne ofiary wody
Powódź dociera do dwóch niemieckich landów – Saksonii-Anhaltu i Brandenburgii. Poziom rzeki w Magdeburgu wynosi 7,40 metra. To więcej, niż w czasie powodzi w 2010 roku, a fala kulminacyjna ma tam dotrzeć dopiero w poniedziałek. Władze miasta zadecydowały o ewakuowaniu ludzi z zagrożonych obszarów miasta i Wittenbergu.
Woda przerywa wały, burmistrz wyłącza prąd
Wały są zagrożone przerwaniem w rejonie, gdzie Soława uchodzi do Łaby. W miejscowości Susigke już doszło do ich przerwania i około 300 mieszkańców musiało uciekać z domów. Co gorsza, meteorolodzy zapowiadają w tym regionie Niemiec kolejne opady. Kryzysowa sytuacja sprawiła, że burmistrz Magdeburga Lutz Truemper zadecydował o wyłączeniu prądu w części miasta.
Zbrojna pomoc umacnia wały
Na wałach pracują 3 tysiące osób. Chcą zapobiec przelaniu się wody i zalaniu miasta. Do pomocy mieszkańcom miasta władze skierowały tysiąc żołnierzy Bundeswehry.
Kolejne zagrożone landy
Po tym, jak Łaba przejdzie przez Saksonię-Anhalt i Brandenburgię, trafi do Dolnej Saksonii, Szlezwiku-Holsztynu i Meklemburgii. Dopiero później wpadnie do Morza Północnego. W całych Niemczech z żywiołem walczy 70 tysięcy strażaków i 11 tysięcy żołnierzy.