Była godzina 2 w nocy z piątku na sobotę, gdy mieszkańców spokojnej okolicy między Schellebelle i Wetteren obudził huk. Od strony torów widać było ogień i dym. To wybuchł przejeżdżający pociąg. Spośród
13 cystern z trującym akrylonitrylem 6 wypadło z torów i eksplodowało. Okolica została otoczona przez ratowników. Mieszkańcom powiedziano, że mają uciekać. Ci, którzy mieszkali dalej niż pół kilometra od miejsca wypadku, musieli pozamykać okna i schować się w domach. Potwierdzono śmierć jednej osoby, prawdopodobnie w wyniku zatrucia oparami. Rannych jest 17. Trwa usuwanie skutków kataklizmu, ustalanie jego przyczyn i szacowanie strat.