Izraelskie czołgi i artyleria nieprzerwanie przez kilkanaście godzin ostrzeliwały miasto Gazę, w której mieszka pół miliona ludzi. Operację zarejestrowały kamery agencji Reuters. Pociski spadały w centrum miasta, niszcząc okoliczne budynki. Lotnictwo bombardowało też cele na południu Strefy. Według świadków, zburzone zostały kolejne tunele przemytnicze i meczet. Jeden z pocisków spadł na budynki ONZ, za co premier Izraela przeprosił kilka godzin po zakończeniu ostrzału.
W odwecie Hamas nadal odpala rakiety na izraelskie miasta. Wczoraj spadło 15 pocisków. Nikt nie odniósł obrażeń.
Izraelska armia nie przerwała ofensywy, mimo że w Kairze toczą się rozmowy na temat zawieszenia broni. Anonimowy egipski dyplomata powiedział wczoraj, że Hamas patrzy przychylnie na propnowany plan rozejmu.
Najprawdopodobniej dzisiaj na rozmowy przybędzie z Tel Awiwu negocjator. Izraelskie media twierdzą jednak, że premier Ehud Olmert nie chce kończyć ofensywy przed osiągnięciem celów.
Egipski plan zakłada między innymi zawieszenie broni, wycofanie izraelskich wojsk ze Strefy oraz otwarcie granic.
Izrael zbombardował budynki ONZ
2009-01-15
15:30
Pomimo postępów w negocjacjach na temat zawieszenia broni izraelskie wojska bez przerwy ostrzeliwują Strefę Gazy. Pociski spadły nawet na budynki ONZ. Zginęły już 1033 osoby, w tym blisko siedmiuset cywilów, liczba rannych sięgnęła pięciu tysięcy.