Reklama zegarków zamieniła się w skandal na tle politycznym. Gerard Depardieu apeluje w języku rosyjskim, że jego nowi rodacy powinni być dumni, że są Rosjanami. Pod koniec filmu gwiazdor uderza pięścią w stół powtarzając "Dumny z bycia Rosjaninem". Paryskie media komentują, że jego wyraz twarzy przypomina psychopatycznego mordercę rodem z hollywodzkich filmów - czytamy na rmf24.pl.
Fraza powtarzana przez aktora to slogan reklamowy szwajcarskich zegarków "Custos - Ekskluzywna Edycja Gerarda Depardieu". Zegarki z rosyjskimi godłami na tarczy produkowane są specjalnie dla bogatych Rosjan.
Zobacz też: Gerard Depardieu chwali PUTINA! Użyteczny IDIOTA?
Niektórzy podejrzewają, że obłędny wzrok Depardieu jest wynikiem odurzenia alkoholowego. Inni ironizują, że przynajmniej tym razem skończył swoją przemowę. Tydzień temu był tak pijany, że musiał przerwać odczytywanie literackich tekstów na brukselskiej ceremonii upamiętniającej ofiary I Wojny Światowej.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail