Gigantyczne odszkodowanie za podanie leku, który zrujnował zdrowie kobiecie. Polka wygrała w sądzie 14 mln dolarów!

W 2007 r. nasza rodaczka zgłosiła się do Resurrection Medical Center i doktora Zbigniewa Anioła. Koniecznie chciała opieki polskiego lekarza, bo słabo mówiła po angielsku. Zaczęła brać wskazane medykamenty, ale już po drugiej wizycie w przychodni zauważyła, że ma nieregularne krwawienia. Zaalarmowała o tym doktora. Ten przepisał kobiecie lek hormonalny o nazwie Yasmin...

Po dwutygodniowej kuracji tym środkiem Mariola Zapalska doznała nagle wylewu krwi do mózgu, a następnie paraliżu lewej strony ciała! Nie dość, że nie może używać lewego ramienia i nogi, to jeszcze z powodu uszkodzenia mózgu ciężko się z nią porozumieć!
Jak potwierdzili niezależni specjaliści, uszkodzenia w organizmie kobiety są nieodwracalne. Od dnia, w którym została sparaliżowana, chora jest skazana na wózek inwalidzki i potrzebuje stałej opieki. A co by było, gdyby nie mogła liczyć na swego męża Rafała, który pielęgnuje ją przez 24 godziny na dobę!? Żeby jednak zajmować się żoną, musiał zrezygnować ze swej pracy w fabryce. Sytuacja finansowa małżeństwa stała się bardzo trudna...

– Postanowiliśmy się nie poddawać, a nasz przypadek jest dowodem, że każdy pacjent powinien walczyć o swe prawa, bez względu na to, jak dobrze zna angielski i skąd pochodzi – stwierdził Rafał Zapalski, który zgłosił sprawę błędu medycznego chicagowskiej kancelarii adwokackiej Clifford Law Office.

Ostatecznie w miniony piątek w sądzie Cook County Circuit Court sędzia Edward Washington II wydał wyrok: 14 milionów dolarów odszkodowania od kliniki. Orzeczenie w sprawie 37-letniej dziś Polki zapadło po dwutygodniowym procesie z udziałem dwunastu ławników – czterech kobiet i ośmiu mężczyzn...
MJR