Gliniarz kanibalem?!

To chore! Valle typował potencjalne ofiary w kartotekach policyjnych. Nie był jednak zbyt czujny. Prowadził rozmowy na internecie w środowisku zainteresowanym sado-masochizmem, czy fetyszyzmem i pozostawił po sobie liczne ślady w postaci e-maili, wiadomości, czatów itp. Jeden z zapisków, które miał w komputerze nosił tytuł „Porwanie i ugotowanie - plan działania”. Dalej były tam dane potencjalnych ofiar z nazwiskami i datami urodzenia. Valle wyliczał także, co będzie mu potrzebne do realizacji planu: samochód, chloroform i sznur. Podczas jednej z konwersacji internetowych wyznał, co mu się marzy. – Chciałbym ją związać i gotować na żywo na wolnym ogniu, ale tak, żeby żyła jak najdłużej - pisał. W innej pogawędce zastanawiał się nad tym, jak dopasować ciało ofiary do piekarnika. Największy problem był z nogami: „aby upiec ją w całości nogi trzeba będzie odpowiednio zgiąć”.

Dyskutował też o tym, jak smakowicie wygląda jedna z upatrzonych kobiet. – Jej dni są policzone – stwierdził.
To jego była żona powiadomiła FBI o planach byłego męża. Na tej podstawie zaczęło się śledztwo, które w środę doprowadziło do jego aresztowania. – Powiedzieć, że to co znaleźliśmy u niego w domu jest szokujące to mało powiedziane! - mówiła Mary Galligan z nowojorskiego biura FBI.

W lutym Valle prowadził negocjacje z inną osobą. Miał wtedy porwać kobietę za 5 tys. dolarów i przekazać ją komu innemu. – Pięć tysięcy i będzie twoja – pisał. Przedstawiał się jako zawodowy porywacz. Zupełnie inny obraz wzorowego policjanta pokazywała jego strona na facebooku. Były tam zdjęcia z córeczką i z pieskiem. Miał na profilu 600 przyjaciół, w tym wiele młodych kobiet. Mieszkał w 6-piętrowym budynku w spokojnej okolicy na Queensie. Julia Gatto, jego obrończyni twierdzi, że Valle nie popełnił żadnego przestępstwa i wszystko odbywało się w sferze fantazji. – Nigdy nie przekroczył linii między fantazją i rzeczywistością - powiedziała adwokat. Ale prokurator Waxman zarzuca mu komunikowanie się z innym osobami w celu popełnienia zbrodni oraz śledzenie upatrzonych ofiar. Do jednej z nich zbliżył się wykorzystując samochód NYPD i próbował ją zastraszyć. Co najmniej 10 kobiet z jego listy podczas przesłuchania przez FBI potwierdziło, że go zna.