Nowojorska policja i FBI badają obecnie źródła pochodzenia wiadomości oraz jej autora. Trudno bowiem powiedzieć, czy jest to po prostu głupi żart czy też realne zagrożenie?
Tło plakatu to panorama Nowego Jorku, widziana jakby z okien samolotów lecących nisko nad metropolią. – Zanim uda nam się dotrzeć do tego, kto jest autorem plakatu, wolimy traktować sprawę poważnie – można przeczytać w oświadczeniu FBI.
Jak donosi „Daily News”, agenci federalni wspierani przez NYPD na razie jednak nie znaleźli przesłanek świadczących o zagrożeniu ze strony terrorystów.
– Znaleźliśmy ten plakat na wielu arabskojęzycznych stronach, skąd został szybko przechwycony przez internetowe fora ekstremistów – powiedział Paul Browne, rzecznik NYPD.
Jak informuje „The Washington Post” plakat pojawił się po tym, jak pięć promujących dżihad stron, takich jak Shumkh al-Islam, zostało zamkniętych. Ekspert ds. terroryzmu Will McCants, powiedział, że wątpi, by za atakiem stały grupy hakerów powiązane z rządem USA.