Golas szalał z maczetą! Żądał ubrań i jagód

Nagi mężczyzna nazrywał jagód i zaczął szaleć z maczetą. Zażądał od przechodnia ubrań

Czegoś takiego przechodzień z Volusii na Florydzie zupełnie się nie spodziewał. Nagle zarośla przy drodze zaszumiały, a potem wyskoczył z nich rosły golas! Brandon Wright w jednej ręce miał pełno jagód palmowych, których nazbierał w krzakach, a w drugiej maczetę. Osłupiały mężczyzna stanął jak wryty. Golas przeszedł tymczasem do rzeczy. Zażądał, by ofiara oddała mu nie tylko telefon i portfel, ale także... całe ubranie. Sterroryzowany przechodzień już chciał się rozbierać, gdy nagle zniecierpliwiony nagus zaatakował maczetą. Mężczyzna miał wielkie szczęście - golas chybił i maczeta tylko odbiła się rękojeścią od ofiary, nie zadając obrażeń. W dodatku w tym momencie Wright spanikował i wskoczył do zaparkowanego obok Dodge'a, a potem odjechał z piskiem opon.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Skandal na weselu! Wyciekła seks taśma z panną młodą. Goście zobaczyli wszystko. WIDEO

PRZECZYTAJ TAKŻE: Meghan Markle książę Harry w niebezpieczeństwie! Poluje na nich PUMA

Golas aresztowany, gdy robił pompki na stacji paliw. Był karany nie tylko za narkotyki

Wkrótce policjanci mieli już zgłoszenie w sprawie golasa nie tylko od zaatakowanego przechodnia, ale i od właścicieli stacji benzynowej i sklepu. Nagi bandyta podjechał bowiem na stację paliw i... zaczął robić pompki przy sklepie. Tam został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Jak się okazało, Brandon Wright ma bardzo bogatą kartotekę, a jego zachowanie może tłumaczyć fakt, iż kokaina nie jest mu obca. Był też skazywany za porwania, nielegalne posiadanie broni, pobicie policjanta i stawianie oporu podczas aresztowania. Golas trafił do policyjnego aresztu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Kim Kardashian znów szuka miłości! Szokujące rozstanie i gorące zdjęcia

PRZECZYTAJ TAKŻE: Matka pięciorga dzieci żebrała na ulicy. Wygrała na loterii miliony!