Sąd wydał wyrok na 32-letniego mordercę kilka dni temu, jednak do tej przerażającej zbrodni doszło wiosną tego roku, w jednym z miasteczek w Walii. Chun Xu był uważany za przyjaciela domu zamordowanej dziewczyny, a nawet kogoś więcej, ponieważ rodzina jego i matki 16-latki mieszkała obok siebie w Chinach. W 2020 roku rodzina zabitej powierzyła mu 20 tysięcy funtów, czyli ponad 100 tysięcy złotych, by oddał te pieniądze osobie, od której wcześniej pożyczyli je, by otworzyć restaurację z daniami na wynos w Wielkiej Brytanii. Xu jednak przekazał tylko 6 tys. funtów, a resztę (ok. 76 tys. zł) przegrał w grach hazardowych. Jak donosi "Mirror", 4 marca 2021 roku mężczyzna zadzwonił do Meifangs Xu, czyli matki swej przyszłej ofiary, i zapytał, czy mógłby ich odwiedzić, prosząc przy okazji, by nikomu nie mówiła o tym spotkaniu. Chun Xu spędził z rodziną wieczór, zjadł z nimi kolację i wszyscy poszli spać. Następnego ranka w pomieszczeniu restauracyjnym gołymi rękami zadusił 16-letnią córkę kobiety, podczas gdy jej rodzice spali w mieszkaniu na górze.
Przeczytaj koniecznie: Szok! Krwawa jatka w więzieniu. Nie żyje 68 osób [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
To nie koniec. Później zwabił jeszcze do piwnicy ojczyma dziewczyny i zadał mu ponad 20 ciosów twarz i szyję, używając do tego dwóch noży. „Mój mąż był bardzo silnym i sprawnym mężczyzną. Przed tym okrutnym, brutalnym atakiem nigdy się niczego nie bał, a teraz ma trudności z pracą i koszmary" - mówiła w czasie procesu matka 16-latki i żona zaatakowanego mężczyzny. Dodała też, że ten brutalny mord rozbił jej rodzinę, a ona sama nie potrafi się pozbierać po śmierci córki. "Wciąż robię dla niej rano śniadanie" - wyznała. Chun Xu najbliższe 30 lat bezwarunkowo spędzi w więzieniu.
Czytaj także: 53-letnia oszałamiająca Kylie Minogue w nowym teledysku. Nosi mini i perukę!