Nie żyje królowa Elżbieta II. Miała konflikt z Lady Di?
Oczy całego świata są w tej chwili zwrócone w stronę Wielkiej Brytanii. 8 września wieczorem umarła królowa Elżbieta II. 96-letnia monarchini była najdłużej na świecie panującym władcą - w tym roku obchodziła 70-lecie zasiadania na tronie. Elżbieta odeszła w spokoju, otoczona najstarszymi dziećmi - Anną i Karolem, teraz już Karolem III, który do Balmoral, w którym zmarła jego matka dotarł wraz z żoną, księżną Camillą. Tą samą, przez którą tak wiele wycierpiała pierwsza żona następcy tronu, księżna Diana. 31 sierpnia minęło 25 lat od tragicznego wypadku, w którym Królowa Ludzkich Serc - jak nazywano Dianę - zginęła.
Elżbieta II i Diana Spencer - od miłości do obojętności
Śmierć królowej Elżbiety każe przypomnieć niełatwą relację tych dwóch silnych i charyzmatycznych kobiet - teściowej i synowej. Opinia publiczna jest przekonana, że Diana była ofiarą swojego męża i królewskich konwenansów, a Elżbieta II zimną władczynią, która bez reakcji patrzyła na to, jak jej najstarszy syn zdradza swoją żonę. Jak było naprawdę? To nieco bardzie skomplikowane.
CZYTAJ TAKŻE: Królowa Elżbieta II nie żyje. Jest data pogrzebu. Wiemy, jak będzie wyglądało "pożegnanie stulecia"
Brytyjczycy kochali Dianę. Królowa nie mogła tego znieść?
Jak przypomina "New York Post", Diana - wbrew temu jak ją wielokrotnie przedstawiano - nie była kimś "z zewnątrz". Pochodząca z arystokratycznej rodziny, wiedziała, czym jest etykieta, jak mniej więcej wygląda dworskie życie i jakie panują w nim zasady. Między innymi dlatego wydawała się królowej Elżbiecie wymarzoną kandydatką na synową. Królowa liczyła także podobno na to, że Lady Di odmieni nieco postrzeganie rodziny królewskiej i trochę ociepli chłodny wizerunek korony. Rzeczywiście tak się poniekąd stało - tyle że to Diana skupiła na sobie całą uwagę, pozostawiając rodzinę królewską daleko w tyle zainteresowań mediów. Diana, słynąca z chęci niesienia pomocy słabszym, skromna, piękna, tajemnicza szybko zjednała sobie całą Wielką Brytanię, a gdy na jaw wyszły jej kłopoty w małżeństwie z księciem Karolem, jego zdrady i nieformalny związek z dawną miłością, Camillą Parker-Bowles, naród jednoznacznie stanął po stronie Diany. To jednak nic nie dało pogrążonej w depresji i walczącej w z bulimią księżnej, której oczkiem w głowie byli dwaj synowie - William i Harry. Dlatego szukała pomocy u teściowej.
CZYTAJ TAKŻE: Elżbieta II rok temu pochowała ukochanego męża. Znów będą razem. Kochali się 70 lat!
Śmierć królowej Elżbiety. Nie pomogła Dianie, gdy ta jej potrzebowała?
Im gorzej było między Dianą i Karolem, tym gorzej było też między nią a królową. W pewnym momencie Elżbieta starała się unikać wizyt synowej. "Księżniczka płakała trzy razy w ciągu pół godziny, czekając na Waszą Królewską Mość" - miał kiedyś powiedzieć do Elżbiety jeden z lokajów. Ona odparła: "Siedziała u mnie przez godzinę i bez przerwy płakała". Diana liczyła, że teściowa ją wysłucha i zainterweniuje, przywoła Karola do porządku. Błagała ją o pomoc. Nie otrzymała jej. Po tragicznym wypadku Diany królowa była krytykowana za niezwykle powściągliwą reakcję, która stała w opozycji do ogromnej rozpaczy, jaka wybuchła w Wielkiej Brytanii po śmierci Lady Di. Jednak prywatnie podobno strasznie to przeżyła i czuła się w jakiś sposób winna.