Może byłoby o tym ciszej, gdyby nie fakt, że... padło na biuro lokalnej radnej. Fasada siedziby, w której pracuje Elizabeth Crowley, została właśnie zabazgrana graffiti. Mieszkańcy Middle Village uważają, że wandalizm związany z ulicznym graffiti to znak czasów...
– Mieszkam tu od 40 lat i takiego nasilenia graffiti, jakie jest w ostatnich miesiącach, nie widziałem wcześniej. Najgorsze, że wcześniej grafficiarze zazwyczaj wyżywali się na publicznej własności, a teraz zaczynają dewastować mienie prywatne – powiedział nam jeden z polskich mieszkańców.
W ciągu zaledwie kilku ostatnich dni dokonano trzech aresztowań w związku z pojawieniem się graffiti na budynkach prywatnych.
Grafficiarze dewastują Middle Village
To już istna plaga! Praktycznie nie ma dnia, aby w dzielnicy, która jest licznie zamieszkała przez Polaków, nie dochodziło do aktów wandalizmu. Tym razem uaktywnili się grafficiarze, którzy zostawiają po sobie ślady nie tylko na miejskich murach, ale również niszczą elewacje prywatnych domów.