Grammy dla zasłużonych

Urodzona w Londynie Adele, która zaczęła zachwycać świat swoim charakterystycznym głosem dwa miesiące po skończeniu szkoły średniej w 2006 r., skradła cały wieczór. Jej sukces był tym bardziej spektakularny, że młoda wokalistka, przeszła niedawno poważną operację strun głosowych, mimo wszystko jednak zaśpiewała na niedzielnej ceremonii jedną ze swoich piosenek. Jej występ otrzymał gromką owację. Inny triumfator niedzielnej ceremonii to Foo Fighters – grupa, która wyewoluowała z legendarnej Nirvany po śmierci Kurta Cobeina. Cztery statuetki w kategorii piosenek rap przyznano Kanye Westowi. Dwie otrzymali m.in. Tony Bennett oraz Taylor Swift. Uroczystość, która odbyła się w Los Angeles pozostawała w cieniu sobotniej informacji o śmierci Whitney Houston (†48 l).