Plotkę o ogłoszeniu bankructwa wprawdzie szybko zdementowano, ale nie ulega wątpliwości, że wesoło nie jest. Premier Grecji odwołał wszystkie wizyty zagraniczne i został w kraju, a to może świadczyć o tym, że sytuacja jest jeszcze gorsza niż się wydawało.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy mówi wprost - w Grecji będą konieczne dodatkowe oszczędności budżetowe i apeluje o szybką reformę administracji podatkowej.
Inspektorzy tzw. Wielkiej Trójki, czyli Unii, Europejskiego Banku Centralnego i MFW, mają dziś wznowić piąty przegląd realizowania przez Grecję reform. Od jego wyników zależy przekazanie Atenom kolejnej transzy pożyczki ratunkowej. Bez tych pieniędzy Grecja utracił płynność finansową z końcem października.