Takiego zdania był każdy z kilkuset osób, jakie pojawiły się w miniony weekend w Lulu’s Pizza przy Franklin Avenue na Greenpoincie. Właściciele lokalu byli zmuszeni do zamknecia go po dziewięciu latach, po tym jak właściciel budynku nie zgodził się przedłużyć im umowy najmu. Tak więc w mininy piątek i sobotę sedki osób, które przez lata polubiły Lulu, przyszły wznieść ostatni toast, zjeść bezpłatną pizzę podawaną do każdego kupionego piwa oraz posłuchać granego na żywo koncertu.
Greenpoint już bez Lulu...
2014-08-15
18:58
Będziemy tęsknić za Lulu i bardzo będzie nam brakować tego miejsca, jego klimatu oraz fajnych ludzi, których zawsze można było tu spotkać...