Należący do miasta szpitalny budynek kompleksu Greenpoint Hospital przy Kingsland Ave. and Skillman St. na pograniczu Willamsburga i polskiej dzielnicy, został zamknięty w 1982 roku. Od tamtej pory stoi bezużytecznie. Jak przypomina „Daily News”, w 2012 roku do Department of Housing Preservation and Development wpłynął plan zaadoptowania go na apartamentowiec, w którym miałoby się znajdować 240 mieszkań. Ale z uwagi, że jeden z inwestorów był zamieszany w sprawę łapówkarską związaną z innym projektem budowlanym, urzędnicy odłożyli podjęcie decyzji. I ciągle ją odwlekają, mimo że pojawili się nowi inwestorzy.
– Uważam, że nie ma najmniejszego powodu, by pozwalać na to, aby ten budynek dalej stał pusty, podczas gdy może służyć ludziom – mówi kongresmenka Carolyn Maloney, która wspólnie z lokalnymi liderami i deweloperami wystosowała pismo do urzędników, by jak najszybciej wydali pozwolenie na przebudowę porzuconego szpitala. – To jest ziemia i budynek miejskiej użyteczności, a w chwili obecnej jest marnowane – dodaje.
GREENPOINT. Opuszczony szpital przerobią na apartamenty?
Stoi i straszy, a mógłby służyć mieszkańcom… Chodzi o porzucony i niszczejący od lat budynek kompleksu Greenpoint Hospital. Chociaż są deweloperzy, którzy chcą zainwestować i przerobić go na tanie mieszkania w ramach programu affordable housing, to urzędnicy w Department of Housing Preservation and Development ociągają się z wydaniem pozwoleń. Dlatego lokalni politycy zaapelowali do nich o jak najszybsze podjęcie decyzji.