GREENPOINT Polscy motocykliści wstrząśnięci śmiercią Jakuba

– Jako przedstawiciel klubu motocyklowego, jako motocyklista i jako Polak ubolewam nad tą stratą... Takiego młodego człowieka... To wielka tragedia... – mówi „Super Expressowi” Daniel Sadowski, prezydent Unknown Biker's Motorcycle Club. – Zawsze powtarzam: motocykl to nie zabawka. Pomimo wieloletniego doświadczenia, bo jeżdżę od 14. roku życia, za każdym razem jak wsiadam na motocykl muszę tak samo uważać. Rutyna też może zabić. Ponadto uważam, że jazda motocyklem po Nowym Jorku jest bardzo niebezpieczna. W imieniu moim i klubu motocyklowego Unknown Biker's składam wyrazy współczucia rodzinie Kuby – dodaje Sadowski. Przypomnijmy 18-letni Jakub Kizer z Greenpointu zginął tragicznie zderzając się swoim motocyklem z toyotą. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu Eagle Street i Manhattan Avenue.