Pierwszą weekendową ofiarą nożownika był 19-latek zaatakowany w restauracji Popeyes przy West 125 Street na Harlemie. Podczas kłótni z innym mężczyzną w lokalu napastnik nagle wyciągnął nóż i dźgnął nastolatka w szyje. Nożownik zbiegł.
Kilka godzin później 25-letni mężczyzna został zaatakowany nożem przed Butler Houses na Harlemie przez mężczyznę, który chciał mu ukraść buty. Ofiara dostała ciosy ostrzem w brzuch, udo oraz ramię. Ranny w stanie ciężkim trafił do szpitala. I w tym przypadku policja jeszcze nikogo nie aresztowała.
Trzecia napaść miała miejsce na Bronksie. Tam dwóch bandziorów zaatakowało kobietę idącą przez Holland Avenue. Jeden dźgnął ją w brzuch i rękę, a drugi skradł torebkę i zwiali. Teraz szuka ich policja.
Czwartą ofiarą była również kobieta, tym razem jednak zaatakowana w domu na Brooklynie. 59-letnia lokatorka mieszkania przy Hawthorne Street otrzymała kilka ciosów ostrzem od 57-letniego mężczyzny. W stanie krytycznym trafiła do szpitala. W tym przypadku oficerowie NYPD aresztowali napastnika.
Ostatnią weekendową ofiarą nożownika jest 32-letni mężczyzna. Kiedy szedł po East 173 Street od tyłu zaszedł go napastnik i ciachnął nożem przez twarz. Od początku rok doszło aż do 530 ataków z nożem w ręku. Rok temu w analogicznym okresie było ich 440.
Groza! Już ponad 500 ataków z nożem w ręku! Nożownicy sieją postrach w NYC
2016-02-23
1:00
Groza! Nowojorczycy żyją w strachu! Są wręcz przerażeni bandytyzmem na ulicach metropolii. Po tygodniu, kiedy cztery niewinne osoby zostały zaatakowane nożem, w weekend doszło do kolejnych napaści. Aż pięciu! Na Harlemie, Bronksie i Brooklynie.