Jak donosi NBC News, osiemnaście osób, głównie dzieci, zostało rannych w wyniku awarii karuzeli. - Gdy odebraliśmy pierwsze zgłoszenia o rannych, byliśmy przerażeni. Na szczęście okazało się, że większość dzieci doznała niewielkich obrażeń ciała - powiedział Thomas Kulhawik, szef policji w Norwalk.
Jak doszło do awarii? Karuzela nagle straciła moc. Zatrzymała się, a pasażerowie wciąż siedzieli w krzesełkach. - To było przerażające. Nie wiedzieliśmy, co się stało. W jednej chwili usłyszeliśmy paniczny krzyk dzieci. Zobaczyliśmy, jak lecą z górnych siedzisk karuzeli - opowiada niemogący uspokoić nerwów Sam Razzaia, uczestnik festynu. Organizatorem imprezy była organizacja non-profit Norwalk Seaport Association, natomiast operatorem karuzeli - firma Stewart Amusement. Jej przedstawiciele odmówili komentarza, jedynie na stronie internetowej przeproszono wszystkich za zaistniałą sytuację.