Szokującego odkrycia dokonano na moskiewskim lotnisku Wnukowo. Bez problemu udało się ustalić tożsamość zmarłego, bo mężczyzna miał przy sobie dokumenty. Ujawniono, że był to 22-letni Gruzin. Wiadomo też, że ubrany był "letnio", w t-shirt i krótkie spodenki.
>>> Warszawa: Zwłoki na szkolnym boisku
Rosyjscy śledczy nie mają wątpliwości, że Gruzin zmarł w locie w wyniku wychłodzenia organizmu. Na wysokościach przelotowych temperatura osiąga około -50 stopni C. Co więcej, na wysokości 10 kilometrów trudno jest poradzić sobie bez maski tlenowej. Mężczyzna nie był przygotowany na takie warunki.
Nadal nie wiadomo, skąd leciał i gdzie chciał dotrzeć 22-latek. I raczej nie będzie to łatwo ustalić, bo maszyny I Fly wykonują czarterowe loty, wożąc rosyjskich turystów. W ciągu czterech dni Airbus 330 na kilku lotniskach w różnych krajach.