Według portalu owinięty kocami mężczyzna wszedł do budynku po południu. Następnie oblał się substancją o nieznanym składzie po czym spędził w budynku kilka godzin, grożąc swoim samospaleniem. Do akcji włączył się negocjator, któremu udało się uspokoić mężczyznę. Nie ma informacji o tym, aby ktokolwiek ucierpiał. Rzecznik miejscowej straży pożarnej, wezwanej na miejsce zdarzenia, stwierdził, że mężczyzna był „zagrożeniem dla siebie, a nie dla innych”.
Na swoim facebookowym profilu polska ambasada w Hadze napisała: - Z powodu nadzwyczajnych okoliczności zmuszeni byliśmy zamknąć Ambasadę oraz Konsulat i wstrzymać przyjęcia interesantów. Bardzo przepraszamy wszystkich z Państwa, którzy mieli wyznaczone spotkania.