Tragedia w Moskwie. Uczeń zastrzelił nauczyciela na oczach całej klasy!

2014-02-03 11:03

Do podmoskiewskiej szkoły nad ranem wtargnął uzbrojony nastolatek. Wziął jako zakładników kilkunastu uczniów z młodszej klasy. Kiedy na miejsce przyjechała policja, napastnik zaczął strzelać. Śmiertelnie ranił swojego nauczyciela geografii. Ale to nie był koniec. Nastolatek zabił jeszcze jednego funkcjonariusza policji.

Dramat rozegrał się w szkole nr 263 na przedmieściach Moskwy. Uzbrojony uczeń 10. klasy wtargnął do sali biologicznej i wziął za zakładników 20. dzieci z młodszej klasy. Po krótkim czasie chłopak miał zwolnić dzieci, ale zatrzymał nauczycieli.

Na miejsce przyjechała policja. Wtedy chłopak zaczął strzelać. Doniesienia o rannych i zabitych nadal są sprzeczne. Według niektórych źródeł nie żyje jeden funkcjonariusz i jedna nauczycielka. Inne media podają, że zginęła jedna osoba, a dwie są ciężko ranne.

Według ostatnich doniesień rosyjskich mediów policja "zneutralizowała" napastnika. Nie podano, czy oznacza to, że został zabity, czy zatrzymany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki