Pogróżki pod adresem polityków zostały szybko namierzone przez policję, która bez problemu odszukała adres Mulqueena. A w międzyczasie również właścicielka domu, w którym mieszkał mężczyzna doniosła na niego, że dziwnie się zachowuje.
- Po przybyciu na miejsce okazało się, że Mulqueen ma w mieszkaniu kilka sztuk broni, na którą nie ma pozwolenia - poinformował sierżant Glenn Cummings. Dodał,
że mężczyzna wypisywał pogróżki: "śmierć im wszystkim" - pod adresem Cuomo, Bloomberga, Harry'ego Reida, Nancy Pelosi, Charlesa Schumera oraz Nita Loweya. Mulqueen został aresztowany i usłyszał już zarzuty.