Cholera na południu Europy. Jest się czego bać?
Jak informuje włoski serwis RAI News, podejrzenie przypadku cholery stwierdzono w Brescii, w szpitalu Fondazione Poliambulanza, gdzie jeden z pacjentów miał pozytywny wynik testu na obecność Vibrio cholerae. "Pacjent, obecnie hospitalizowany na oddziale intensywnej terapii, przybył do Włoch z Nigerii 29 stycznia i tego samego dnia, późnym wieczorem, wystąpiły u niego objawy żołądkowo-jelitowe" - podaje serwis, powołując się na dane ATS, lokalnej agencji sanitarnej. Przypadek jest odosobniony, kwarantanną objęto wszystkich, z którymi pacjent miał kontakt po przylocie do Włoch.
Cholera - jak się bronić przed zachorowaniem?
To pierwszy od bardzo, bardzo dawna przypadek cholery ujawniony w kraju europejskim. Czy możliwe, że choroba dotrze do Polski? "Poradnik Zdrowie" po rozmowie z rzecznikiem Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Markiem Waszczewskim uspokaja. "Przecinkowców cholery nie ma w Polsce i ze wstępnych ustaleń Włochów wynika, że nie ma też we Włoszech. Zakażony pacjent wrócił z podróży do Nigerii i stamtąd przywiózł zdrowotny problem". Jak chronić się przed ewentualnym zachorowaniem? Jak powinna wyglądać profilaktyka?
"Wszystkim osobom wyjeżdżającym w tereny wysokiego ryzyka zachorowania na cholerę zaleca się szczepienia ochronne. Warto pamiętać, że nawet po zaszczepieniu należy przestrzegać zasad higieny i spożywać tylko wodę oraz pokarmy z bezpiecznego źródła" - apeluje rzecznik GIS. Więcej informacji TUTAJ.