Jak donosi Associated Press, z uwagi na bardzo niepokojącą sytuację przedstawiciele federalnej agencji ds. zdrowia zwołali specjalne posiedzenie z lekarzami i specjalistami, aby omówić plan działania i opracować sposoby powstrzymania śmiertelnej epidemii oraz przyjrzeć się kwestii dostępu do leków i szczepionek. - Mamy do czynienia z wyjątkowo agresywnym sezonem grypowym. Z badań laboratoryjnych wynika, że tegoroczny wirus to H3N2. Jest wyjątkowo groźny i wywołuje wiele zachorowań przebiegających w agresywnej formie, wymagających hospitalizacji - mówiła na sympozjum dr Alicia Fry, specjalistka federalnej agencji z Epidemiology & Prevention Branch, Influenza Division. Dodała, że do tej pory oficjalnie potwierdzono 20 przypadków śmierci wśród niemowląt oraz 85 u dorosłych. Niemniej, jak przyznała, liczby idą w setki. Dodała, że w zaledwie dwóch ostatnich tygodniach liczba przyjętych do szpitali pacjentów podwoiła się. - Apelujemy do wszystkich, aby nie zwlekali ze szczepieniami. Sezon dopiero się rozkręca i może być najgorszy w historii - mówiła dr Fry.
Grypa zbiera zabójcze żniwo w USA
2018-01-18
1:00
Tegoroczny sezon grypowy może zapisać się jako jeden z najbardziej zabójczych w historii. Szalejący wirus zabił już co najmniej 20 niemowląt. Przedstawiciele federalnej agencji Centers for Disease Control and Prevention oficjalnie potwierdzają śmierć 85 dorosłych. Przyznają jednak, że ofiar jest o wiele więcej.