Nowe reguły mają wejść w życie za trzy miesiące. – Body piercing może skutkować poważnymi kłopotami ze zdrowiem – powiedział gubernator. – Naszym obowiązkiem, jako nowojorczyków i rodziców jest zapewnienie naszym nastolatkom należytej ochrony – dodał.
Aktualnie w stanie Nowy Jork nie ma żadnego prawa, które ustalałoby granicę wieku, od której można przekłuć sobie nos, brew, język czy inną część ciała. Prawo jedynie mówi o tym, że należy mieć skończone 18 lat, żeby móc sobie zrobić tatuaż. – A badania podają, że nawet 20 procent piercingów kończy się zakażeniem – twierdzi gubernator Cuomo.
szb