Gwałcili ją brutalnie kilka godzin i wrzucili film na Facebooka. Nie wytrzymała...

Czterech zwyrodnialców zgwałciło koleżankę z klasy. Odurzyli ją, a następnie dokonali zbiorowego gwałtu, który nagrali. A film opublikowali na Facebooku, by ostatecznie upokorzyć Angel Rahtaeh. Byli tak okrutni, że nagrali nawet jak oddają mocz na ofiarę!

Dziewczyna zdobyła się na odwagę i zgłosiła sprawę na policję. Jak się jednak okazało zwyrodnialcy pochodzili z dobrych domów, więc policja umorzyła sprawę, a szkoła zamiotła to pod dywan! Angel Rahtaeh wpadła w depresję i zakończyła swoje życie wieszając się w łazience w domu.

Jej rodzice założyli profil na Facebooku opisujący obrzydliwy czyn zboczeńców i bezradność... czy raczej niechęć do pomocy dziewczynie policji. Zrozpaczeni apelowali o pomoc.

Zobacz: Samobójstwo urzędniczki z Nidzicy. W liście pożegnalnym napisała o burmistrzu: "Niech się cieszy, pozbył się mnie na zawsze!"

Do akcji wkroczyli Anonymus. Hakerzy odnaleźli gwałcicieli i nagłośnili aferę. Opublikowali dane gwałcicieli, film z gwałtu, rozmowy zboczeńców o planowanym ataku i po nim. Artykuł o sprawie napisał w 2013 r. słynny magazyn "The Rolling Stone". Policja musiała zareagować i postawiono gwałcicieli przed sądem. Trafili do więzienia. Przed wymiarem sprawiedliwości stanęła także dyrekcja szkoły.

Teraz Brad Pitt zdecydował, że tę poruszającą historię zacierania śladów zbrodni i krycia sprawców przez szkołę i policję przedstawi na wielkim ekranie. Studio Plan B planuje nagrać film o wzruszającej i przerażającej historii Angel Rehtaeh. - Brad Pitt szuka już reżysera, a scenariusz filmu "Anonymous versus Steubenville" właśnie powstaje - podaje fakt.pl.