Brazylijscy widzowie byli zszkowani, gdy w niedzielę rano zobaczyli, co dzieje się w domu Wielkiego Brata. Jeden z uczestników, Daniel Echaniz wyraźnie narzucał się 23-letniej studentce Monique Amin, która była nieprzytomna po mocno zakrapianej imprezie.
Nocne kamery w domu Big Brothera zarejestrowały, jak Echaniz wszedł do łóżka pijanej Monique i zaczął uprawiać z nią seks pod kołdrą. Dziewczyna była nieprzytomna przez cały czas.
Nastepnego dnia Monique była pytana o incydent w pokoju zwierzeń, jednak nic nie mogła sobie przypomnieć. Nie uchroniło to jednak Daniela przed konsekwencjami, tym bardziej że "Big Brother" jest jednym z najchętniej oglądanych programów w Brazylii. Wybuchł skandal, a policja szybko zapukała do drzwi Wielkiego Barata. Przez 3 godziny przesłuchiwano zgwałconą dziewczynę, a potem zabrano ją na badania.
Policja uważa, że "Big Brother", który rozpoczął się dopiero 10 stycznia, powinien zostać zdjęty z anteny lub Echaniz powinien zostać wyeliminowany. Producenci na razie badają sprawę i wydali oświadczenie, w którym wyznali, że obrazy z nagrania dowodzą naruszenie zasad programu. Jednak nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie mężczyzny. Cała afera z pewnością zdecydowanie zwiększyła oglądalność programu.
Danielowi Echanizowi grozi od 6 do 10 lat więzienia.
Nocne kamery w domu Big Brothera zarejestrowały scenę gwałtu, Daniel nie pozostanie bezkarny: