Tajny kryzys w małżeństwie Meghan Markle i księcia Harry'ego?! Świadek opowiada o kłótni w restauracji i ucieczce księcia!
Meghan Markle i książę Harry są razem od pięciu lat, a w 2018 roku wzięli wystawny ślub, co uczyniło z amerykańskiej trzecioligowej aktorki żonę księcia. Kłopoty w raju pojawiły się bardzo szybko. Meghan i Harry popadali w konflikty z resztą rodziny królewskiej i jej doradcami, przez co na przełomie 2019 i 2020 roku czmychnęli za ocean - najpierw do Kanady, potem do USA. Spodziewali się tam wielkiej kariery, jednak spotkało ich rozczarowanie. I niebawem zaczęły się plotki o rzekomym kryzysie w ich małżeństwie. Czy prawdziwe? Informatorzy "New Idea" zapewniają, że tak! Portal znany z pisania o skandalach w brytyjskiej rodzinie królewskiej znowu wziął na celownik Meghan Markle i księcia Harry'ego. Relacjonuje opowieść niedyskretnego świadka ich publicznej awantury! Co się stało? Otóż według cytowanej przez "New Idea" relacji między uciekinierami z brytyjskiej rodziny królewskiej rozpętała się widowiskowa kłótnia w kalifornijskiej restauracji.
"On nagle wstał i wyszedł, pozostawiając Meghan i innych klientów restauracji w zdumieniu. To mała restauracja i trudno nie zauważyć, kiedy ktoś się kłóci"
Podobno Meghan Markle i książę Harry wybrali się do małej birmańskiej restauracyjki Ojai - tak, jakby chcieli się ukryć przed wzrokiem ciekawskich, z dala od najbardziej znanych lokali. "Najpierw miło spędzali czas, rozmawiając nad kurczakiem tandoori o dzieciach, szkole i wyborach w USA - wiecie, typowa rozmowa męża z żoną. Ale potem nagle między nimi pojawił się chłód" - relacjonuje rzekomy świadek potajemnego spotkania księżnej i księcia Sussexu. "On nagle wstał i wyszedł, pozostawiając Meghan i innych klientów restauracji w zdumieniu. To mała restauracja i trudno nie zauważyć, kiedy ktoś się kłóci" - kontynuuje źródło "New Idea". Portal sugeruje, że przedmiotem kłótni miał być fakt, iż Meghan Markle naciska na walkę o przyznanie dzieciom tytułów książęcych, zaś Harry nie przywiązuje do tego aż takiej wagi i uważa, że mają teraz większe problemy.