Stormy Daniels znów atakuje Donalda Trumpa. Gwiazda porno przekonuje, że były prezydent waży więcej, niż podaje
Ta gwiazda porno kilka lat temu była na ustach wszystkich. 43-letnia dziś Stormy Daniels stała się główną bohaterką początków prezydentury Donalda Trumpa. Opowiadała w mediach na prawo i lewo o romansie, jaki miał ją połączyć z politykiem, nie szczędząc niepochlebnych uwag na temat umiejętności łóżkowych i męskości Trumpa... On zawsze zaprzeczał, by choćby tknął dorodną celebrytkę. Dziś Stormy Daniels jest już na pornoemeryturze i dorabia jako telewizyjny łowca duchów. Ale od czasu do czasu nie może się powstrzymać, by o sobie nie przypomnieć! Tak stało się i tym razem, przy okazji sławetnego zgłoszenia się Trumpa do aresztu. Eks prezydent przyjechał do zakładu w hrabstwie Fulton po wydaniu przez ławę przysięgłych aktu oskarżenia w dniu 14 sierpnia pod zarzutem ściągania haraczy, spisku, fałszywych oświadczeń i nakłaniania urzędnika publicznego do złamania przysięgi służbowej. Został zwolniony za kaucją w wysokości 200 tysięcy dolarów, ale wcześniej zrobiono mu tak zwany mugshot, czyli policyjne zdjęcie, któremu towarzyszą podstawowe dane takie jak wiek, waga czy wzrost. Właśnie ta druga kwestia poruszyła Stormy Daniels i skłoniła ją do powrotu! Bo Donald Trump zadeklarował, że waży niespełna 98 kilogramów.
"Nie jestem wagą ani lekarzem, ale spędziłam trochę czasu pod mężczyznami ważącymi 98 kilogramów"
"Mhmm! A ja ważę 50 kilogramów i jestem dziewicą! Nie jestem wagą ani lekarzem, ale spędziłam trochę czasu pod mężczyznami ważącymi 98 kilogramów i Tiny nie był jednym z nich” – napisała w piątek na Twitterze Stormy Daniels. "Tiny", co po angielsku znaczy "mały", jest przydomkiem, jaki nadała Trumpowi z powodów, o których nie wypada tu wspominać. Co ciekawe, Trump podał, że ma 180 cm wzrostu, zaś podczas swojej prezydentury podawał wartość o cal mniejszą. Wtedy też ważył 110 kilogramów. Czyżby schudł i urósł?! Stormy Daniels twierdzi, że w latach 2006-2007 połączył ją z Donaldem Trumpem krótki romans. Trump był już wtedy mężem Melanii Trump i spodziewali się syna Barrona. Stormy nie szczędziła pikantnych szczegółów i krytycznych uwag wobec łóżkowych umiejętności ówczesnego prezydenta USA. W dodatku „Wall Street Journal” napisał, że tuż przed kampanią w 2016 roku Trump opłacił Daniels, by nie opowiedziała o ich romansie. Mimo umowy zawartej w tej sprawie z prawnikiem Trumpa Michaelem Cohenem i otrzymania 130 tysięcy dolarów Stormy Daniels nie zachowała milczenia, co bez wątpienia bardziej jej się finansowo opłacało. Zyskała pieniądze i sławę.