Angus Cloud nie żyje. Aktor miał 25 lat i grał w serialu "Euforia". Mówił o problemach ze zdrowiem psychicznym
Tragiczna śmierć gwiazdy serialu "Euforia"! Odszedł Angus Cloud, znany z roli Fezco w serialu "Euforia". Aktor miał tylko 25 lat. Jego śmierć potwierdzili rodzina i przyjaciele. "Z najcięższym sercem musieliśmy dziś pożegnać niezwykłego człowieka. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn była dla nas wszystkich kimś wyjątkowym na wiele sposobów" - napisała w poniedziałek, 31 sierpnia w specjalnym komunikacie rodzina aktora. "Jedyna pociecha, jaką teraz mamy, to świadomość, że Angus jest już razem ze swoim ojcem, który był jego najlepszym przyjacielem. Mamy nadzieję, że jego śmierć pozwoli zrozumieć innym, że nie są sami w tej walce" - dodali krewni Angusa Clouda, nawiązując do tragicznych okoliczności jego śmierci.
Angus Cloud nie żyje. Podano możliwą przyczynę śmierci
Aktor otwarcie mówił o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. Niedawno zmarł jego ojciec. Filmowy Fezco nie mógł pogodzić się z tą stratą i był bardzo przygnębiony, odkąd wrócił z pogrzebu ojca w Irlandii. Jaka była przyczyna śmierci aktora znanego z serialu "Euforia"? Według TMZ aktor mierzył się z myślami samobójczymi, a jego ciało znalazła matka, w zgłoszeniu na numer alarmowy mówiąc o możliwym przedawkowaniu. Przybyłe na miejsce służby stwierdziły zgon 25-latka. Angus Cloud zmarł w swym rodzinnym domu w Oakland w Kalifornii.