Szokujące!

Haji nie mył się przez 60 lat. Wziął kąpiel i… zmarł. „Najbrudniejszy człowiek świata” nie żyje

2022-10-26 19:20

Ta historia szokuje! Jej bohater nie mył się przez ponad pół wieku – przeszło 60 lat. Wierzył, że czystość wywołałaby u niego chorobę. I choć brzmi to nieprawdopodobnie, to mężczyzna faktycznie zmarł niedługo po tym, jak w końcu wziął kąpiel. Namówili go do tego jego sąsiedzi z niewielkiej irańskiej wioski, w której mieszkał. Kim był „najbrudniejszy człowiek świata”?

Irańczyk, który nie mył się przez ponad pół wieku i z tego powodu zyskał miano „najbrudniejszego człowieka świata”, zmarł w wieku 94 lat – informuje dziennik „Guardian”, powołując się na państwowe media irańskie. Wiadomość obiegła świat lotem błyskawicy. Szokująca postać pożegnała się z tym światem. Na kilka miesięcy przed śmiercią mieszkańcy jego wioski namówili staruszka na pierwszą od dekad kąpiel. Zgodził się, choć nie mył się od tak dawna… Amou Haji zmarł kilka miesięcy później.

Nie mył się przez 60 lat, a gdy to zrobił… zmarł. „Najbrudniejszy człowiek świata”

Irańskie media poinformowały, że starzec zwany Hajim zmarł we wsi Dejgah w południowej prowincji Fars. Był pokryty sadzą i mieszkał w szopie z pustaków. Od ponad 60 lat nie używał wody ani mydła. Mieszkańcy wsi, w której mieszkał, twierdzą, że jego zachowanie było następstwem „emocjonalnych doświadczeń z młodości”.

W 2014 roku dziennik „Tehran Times” donosił, że Haji żywił się padliną, palił fajkę nabitą zwierzęcymi odchodami i wierzył, że czystość wywoła u niego chorobę. Zdjęcia pokazywały go palącego kilka papierosów naraz. Kilka miesięcy temu mieszkańcy wsi przekonali go, by po raz pierwszy się umył.

„Najbrudniejszy człowiek świata”? Amou Haji nie był jedyny

Po śmierci Hajiego nieoficjalny rekord dla osoby najdłużej unikającej mycia może trafić do Hindusa Kailasha „Kalau” Singha, który nie mył się od ponad 30 lat, twierdząc, że w ten sposób próbuje zwalczyć „wszystkie problemy, z którymi boryka się naród”.

Odrzuca wodę na rzecz rytuału, który nazwał „kąpielą w ogniu”. „Każdego wieczoru, gdy zbierają się mieszkańcy wsi, Kalau rozpala ognisko, pali marihuanę i stoi na jednej nodze, modląc się do boga Śiwy” – napisała gazeta „Hindustan Times”, której artykuł cytuje PAP. – Kąpiel w ogniu pomaga zabić wszystkie zarazki i infekcje w organizmie – przekonywał Kailash „Kalau” Singh, obecnie zapewne nowy „najbrudniejszy człowiek świata”.

Sonda
Interesujesz się tym, co dzieje się na świecie?
Wasilewski: "Putin ma świadomość, że w jego interesie jest utrzymanie się Erdogana u władzy" [Raport Złotorowicza]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki