– Zaspokajanie chorych zachcianek kosztem niewinnych dzieci jest po prostu obrzydliwe. Takie zachowanie trzeba tępić. Nikt nie powinien się tak zachowywać, a już na pewno nie pracownik agencji rządowej. Przyniosłeś jej hańbę – mówił do Metza sędzia Skrętny.
Z dokumentów, jakie przedstawiono w czasie procesu, wynika, że śledztwo w sprawie pracownika Straży Granicznej wszczęto w październiku 2012 roku, kiedy pojawiły się pierwsze podejrzenia. Zaangażowani w dochodzenie byli m.in. agenci U.S. Immigration and Customs Enforcement's (ICE), Homeland Security Investigations (HSI) oraz policjanci z Hamburga (miejscowości w stanie Nowy Jork, gdzie mieszka Metz).
W domu zboczeńca odkryto blisko trzy tysiące zdjęć z nagimi dziećmi oraz 70 filmów pornograficznych... – Wszystkie znajdowały się na komputerze oskarżonego. Niektóre z tych filmów były bardzo drastyczne, chodzi o akty gwałtów na dzieciach, nawet tak małych jak trzyletnie – mówiła na procesie Marie P. Grisanti z biura prokuratora. Oprócz pięciu lat w więzieniu, sędzia orzekł w sprawie Metza pięcioletni dozór sądowy, w czasie którego nie będzie on mógł popełnić żadnego wykroczenia.
– Hańbisz agencję rządową, zaspokajasz zachcianki kosztem dzieci! – grzmiał sędzia Skrętny z Buffalo w stanie Nowy Jork Bez litości dla zboczeńców
Nawet w tak poważnych agencjach rządowych jaką jest U.S. Customs and Border Protection ukrywają się zboczeni pomyleńcy. Jak można z lubością przyglądać się gwałtom na 3-letnich dzieciach!!! Sędzia William M. Skrętny skazał właśnie Stevena Metza (42 l.) – zatrudnionego jako agent Straży Granicznej – na pięć lat więzienia za posiadanie pornografii dziecięcej. Pozbawił go również prawa do pracy dla jakiejkolwiek agencji federalnej, bo – jak powiedział ogłaszając wyrok w sądzie w Buffalo – nie ma w nich miejsca dla ohydnych pedofilów!