Hannah Montana królową nastolatek

Britney Spears to dla nastolatek prehistoria. Ciężko im utożsamiać się z uwikłaną w skandale matką po przejściach. Teraz najważniejsza jest Miley i jej Hannah Montana – czyli postać, którą gra w serialu Disneya pod tym samym tytułem.

Hannah Montana to fikcyjna postać, żyjąca w filmie podwójnym życiem. Za dnia jest zwykłą uczennicą, a wieczorem słynną piosenkarką. Nikt nie wie, że to ta sama osoba. Wokół niej wyrósł cały przemysł rozrywkowy, jej podobizna znajduje się na popularnych przyborach szkolnych, zabawkach, gadżetach. Koncerty Miley Cirus są wyprzedane do ostatniego miejsca. Z jej udziałem nakręcono także dwa filmy pełnometrażowe dla kin, pierwszy w 2008 był hitem kasowym, drugi ma wyjść na ekrany 10 kwietnia br. i oczekuje się powtórki sukcesu.

Miley jako największą idolkę wybrała aż jedna trzecia badanych nastolatków. Na drugim miejscu znaleźli się Jonas Brothers, trzej bracia z New Jersey w wieku od 17 do 22 lat śpiewający w zespole.

Gusta nastolatków zmieniają się tak szybko, jak szybko upływają lata szkolne. W latach 90. nad sercami i emocjami pokolenia panowali Backstreet Boys, wcześniej idolami byli Kirk Cameron (38 l.), Rob Lowe (45 l.) oraz John Travolta (55 l.), niezapomniany Tony Manero z „Gorączki sobotniej nocy”