Najpierw z hukiem opuścili szeregi rodziny królewskiej, przeprowadzili się do Montecito i odcięli od reszty royalsów. Potem pojawił się dokument, w którym próbowali pokazać się jako wspaniałych, pokrzywdzonych ludzi i przekazać światu, jak rodziła się ich wielka miłość. Później książę Harry wydał książkę "Spare", w której nie dość, że ostro uderzał w swoją rodzinę, to również nie szczędził dziwacznych i pikantnych szczegółów ze swojego życia. To wszystko miało dać im nowe, wspaniałe życie poza Buckingham, a przysporzyło jedynie coraz większych problemów, wstydu i coraz mniejszej rzeszy zwolenników. Po tym, co wydarzyło się teraz, może być jeszcze gorzej.
"Harry: Zaginiony Książę" - kolejny cios w Harry'ego i Meghan?
Brytyjskie media donoszą, że wkrótce swoją premierę będzie miał niemiecki dokument zatytułowany "Harry: Zaginiony Książę", który "zawiera miażdżącą krytykę prób pary, jakie podjęli, aby zbudować sobie nowe życie jako działacze charytatywni i aktywiści, po opuszczeniu rodziny królewskiej". Dziennikarze "Daily Mail" już go obejrzeli. "Program uderza w parę, szczegółowo opisując, jak ich nagłośnione wizyty w krajach dotkniętych ubóstwem, takich jak Nigeria i Kolumbia, kłócą się z zamiłowaniem Meghan do drogich, markowych ubrań".
Harry i Meghan - elitarni hipokryci?
Dokument ukazuje Meghan i Harry'ego jako ludzi, którzy po opuszczeniu szeregów rodziny królewskiej chcą zarabiać na życie nadal opierając się na pochodzeniu, a jednocześnie odcinając się od niego. W pewnym momencie są tam nazwani "elitarnymi hipokrytami". Osoby, które - również anonimowo - zabierają głos w filmie, twierdzą, że wielkim niepowodzeniem skończyły się ich próby nawiązywania przyjaźni i kontaktów w Montecito, do którego się przeprowadzili. "Harry jeszcze się pojawia, bo to lubi, ale jej nie widać wcale" - mówią.
Twórcy filmu wskazują też, że promujący się na aktywistów i filantropów Meghan i Harry coraz mniej czasu poświęcają na działania charytatywne. "Kwota darowizn spadła drastycznie w ciągu jednego roku: z 13 milionów dolarów w 2021 r. do 2 milionów dolarów w 2022 r. Według ich własnych dokumentów Harry i Meghan pracują dla Fundacji Archewell tylko jedną godzinę tygodniowo" - czytamy.