Książę Harry i Meghan Markle lubią podkreślać swoje przywiązanie do działalności charytatywnej i wygłaszać "mowy motywacyjne" o pokoju na świecie czy ekologii. Ale jak wynika z najnowszych ustaleń "Daily Mail", ich działalność charytatywna przyniosła im... tajemnicze długi. O co chodzi? Otóż brytyjscy dziennikarze dotarli do chcących zachować anonimowość przedstawicieli pewnej organizacji charytatywnej, której Meghan i Harry są nadal winni 78,5 tysiąca funtów. Początkowo dług wynosił 213 tys. funtów, z czego 134,5 tysiąca spłacono. Pochodzi on jeszcze z czasów fundacji Sussex Royal, którą książęta Sussex likwidują na rzecz drugiej własnej fundacji, Archewell. Nie mogli bowiem używać dłużej słowa "Royal" w związku z odejściem z brytyjskiej rodziny królewskiej.
NIE PRZEGAP: Wyznanie papieża Franciszka. "Pielęgniarz uratował mi ŻYCIE!"
NIE PRZEGAP: Aligatory wpływają do miast! Szokujące skutki huraganu
Ale jak ujawnia "Daily Mail", Sussex Royal nie został jeszcze zlikwidowany, a przemianowany na MWX i jest dopiero w trakcie likwidacji, zaś stare rachunki nie zostały wyrównane, chociaż Meghan i Harry mają ogromną fortunę. Przedstawiciel MWX i Harry'ego oraz Meghan Markle nie odpowiedział na pytania kierowane w tej sprawie przez brytyjskich dziennikarzy. Meghan i Harry w styczniu 2020 roku ogłosili, że rezygnują z pełnienia funkcji pracujących członków rodziny królewskiej, początkowo zamieszkali w Kanadzie, a potem w USA.