63-letni kierowca, którego personaliów nie ujawniono, miał wiele kursów i klientów. Wieczorem, kiedy miał już kończyć, będąc w okolicy 34 Street i 11 Avenue na Manhattanie, zauważył we wstecznym lusterku, że z tyłu leży torba. Zatrzymał się i otworzył, myśląc, że znajdzie tam jakieś rzeczy, które pozwolą mu skontaktować się właścicielem. Zamiast tego jednak znalazł w torbie narkotyki. Dokładnie osiem „cegiełek” z heroiną. Nie zastanawiając się ani minuty, szybko pojechał na najbliższy posterunek, którym był 10th Precinct na Chelsea i oddał narkotyki. Jak podaje policja, sposób w jaki spakowana była heroina wyraźnie pokazuje, że była przygotowana na przemyt a potem do dalszej dystrybucji. Nie podano, czy w torbie znaleziono też inne rzeczy.
Heroina w torbie zgubionej w nowojorskiej taksówce
2017-05-10
2:00
Gubi się różne rzeczy, ale żeby zapomnieć o narkotykach… Kierowca nowojorskiej taksówki znalazł w pozostawionej przez klienta torbie paczki z heroiną.