Demjén Doroszenko, ukraiński dziennikarz, był naocznym świadkiem, jak bojówkarze szabrowali zwłoki. Z podręcznego bagażu Brytyjczyka Johna Aldera (63 l.), którego ciało znaleziono w miejscowości Grabow, wysypali leki, prywatne listy, notesy, portfel i inne osobiste rzeczy. Uzbrojony mężczyzna przeszukiwał kieszenie i wyciągnął zmarłemu gotówkę, a z bagażu ukradł kamerę i karty kredytowe. Obok rozrzuconych ciał leżały otwarte portfele, puste torebki. - To był przerażający widok - mówi Doroszenko.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail